Jaką rolę chcesz pełnić w swoim życiu zawodowym? Widzisz się jako manager łańcucha dostaw? Może chcesz pełnić nawet bardziej odpowiedzialne role jako dyrektor lub lider w obszarze logistyki?
Na temat tego co to znaczy być liderem, a nie tylko managerem łańcucha dostaw, zastanawiałem się wielokrotnie. Po raz kolejny do rozważań na ten temat skłoniła mnie rozmowa z Piotrem Skobało, który został właśnie Managerem Generalnym H+K International w Polsce.
Piotra poznałem w trakcie Forum Polskich Managerów Logistyki, które miało miejsce w październiku dwa lata temu. Relację z tego wydarzenia możesz przeczytać we wpisie – O czym rozmawiają dzisiaj logistycy?
Poniżej natomiast wnioski z naszych późniejszych rozmów. Mamy nadzieję, że dzieląc się nimi pomożemy Ci lepiej pełnić obecną lub przyszłą rolę.
Kim tak na prawdę jest lider?
— Piotr Skobało
Bycie liderem, przywództwo definiowane jest na różne sposoby i trudno znaleźć, jedną, wyczerpującą definicję. We wszystkich jednak pojawiają się słowa kluczowe, które wskazują cechy, którymi taka osoba się wyróżnia.
Mówimy o umiejętności wpływania na jednostki lub grupę, celem którego jest uzyskanie określonych efektów. Wpływ ten budowany jest na autorytecie lub władzy, która jest dobrowolnie akceptowana.
Tu pojawia się wątek wart rozwinięcia, ponieważ autorytet i władza to często dwie odrębne kwestie. W swoim życiu zawodowym starałem się zawsze dopasowywać strukturę formalną do nieformalnej.
Jest to zwłaszcza widoczne w takich rolach jak manager łańcucha dostaw lub logistyki. Jeżeli szefem, kierownikiem czy dyrektorem jest osoba która nie ma autorytetu, bardzo trudno jest o ponadstandardowe rezultaty.
W przywództwie istotna jest umiejętność motywowania ludzi. Napisano pewnie tysiące książek o “coachigu” i “treningu”, natomiast kwestia tak naprawdę jest banalnie prosta.
Należy pomóc współpracownikom czy podwładnym dojść do samodzielnych konkluzji, wpaść samodzielnie na jakieś pomysły.
Nie można tylko nakazywać i wymagać konkretnych rozwiązań. Kreatywność trudno wykrzesać gdy cały czas słyszysz dokładne jak szef wyobraża sobie jak daną czynność, czy zadanie wykonać.
Trudno również o przywództwo bez jasno określonej wizji. Jeżeli chcesz ciągnąć za sobą zespół powinieneś wskazać im ogólny azymut. Tylko skąd go mieć?
Azymut i kontakty lidera
— Piotr Skobało
Moje osobiste zdanie po 18 latach pracy w branży jest takie, że wiele zależy od zdobytego doświadczenia. Trochę jak w wojsku (a raczej BARDZO jak w wojsku). Im więcej bitew, w tym przegranych, tym łatwiej się odnaleźć w kolejnej.
Czy można osobiście zebrać wszystkie doświadczenia świata? Oczywiście nie. Dlatego w naszej branży bardzo istotna jest wymiana doświadczeń z innymi praktykami.
Czy ma to formę książek z business case’ami, czy konferencji, czy zwyczajnych kontaktów. Często wystarczy “Cześć, czy mogę zobaczyć jak Ty sobie poradziłeś z takim a takim tematem”.
Wyrobienie sobie znajomych, z którymi można po prostu pogadać ma w byciu liderem, a nie tylko managerem łańcucha dostaw, prawdziwe znaczenie.
Manager łańcucha dostaw – dlaczego musi być liderem?
— Piotr Skobało
W logistyce trudno szybciej klikać, zrobić skrót systemowy, pokolorować slajdy. W każdym momencie widać jaki jest status procesu.
Oczywiście nie wchodząc w meandry track & trace, prognozowania z wykorzystaniem AI, czy niektórych typów KPI. Doktoraty można pisać na ten temat. Jednak nie o takie zagadnienia chodzi.
Istotne jest to, że trudno zakłamać fakty. Poczucie rzeczywistości i realności jest podstawą funkcjonowania w skutecznych łańcuchach dostaw i logistyce.
Ponadto w większości firm jeszcze przez lata, menedżerowie tych obszarów będą musieli zarządzać dużymi zespołami ludzkimi a to wymaga przywództwa.
W kontekście zawodowym przywództwo to jednak nie tylko sprawa wewnętrzna. W sensie relacji z własnym zespołem.
Przywództwo to również umiejętność kreowania rzeczywistości wokół obszaru, którym się zarządza. Jakkolwiek może się to wydawać nieprawdopodobne, w wielu firmach zarząd wciąż nie w pełni rozumie wartości dodanej wynikającej ze sprawnego łańcucha dostaw.
Dla budowania i utrzymania przewagi istotne jest planowanie długoterminowe. Wieloletnia strategia rozwoju wraz z cyklicznym jej odświeżaniem oraz zaplanowanymi wariantami.
Aby to wszystko było możliwe inne obszary w organizacji muszą ze swoją logistyką współpracować.
Bardzo dobrym przykładem jest proces S&OP, który jest z jedną z bazowych platform do wymiany informacji w organizacji.
Kto to rozumie ten mniej bywa uświadomiony przez sytuacje kryzysowe. Odsetek nie w pełni świadomych zarządów został zweryfikowany przez pandemię.
Nagle znalazło się miejsce przy dużym stole dla logistyków poniewaz w wielu firmach padły niewygodne pytania.
- jak to, nie macie tego w magazynie?
- jak to, czas tranzytu wzrósł 5 razy?
Osobiście uważam, że akurat to zmiana pozytywna. Ważne jednak aby takie zainteresowanie wykorzystać.
Dzisiaj rola liderów w łańcuchach dostaw jest jeszcze większa. Należy przyjść i wszystkim powiedzieć czego potrzeba, jakie zmiany należy wprowadzić, a nie tylko narzekać i opowiadać „jak jest źle”.
Bycie liderem w logistyce wymaga więc poprawnie rozumianej asertywności. Nikt nie lubi słuchać o problemach. Definicja asertywności zakłada, że swoje racje przedstawiamy nie urażając lub nie zniechęcając partnerów.
Dlatego świadomy lider łańcucha dostaw potrafi przychodzić z szansami na lepsze rozwiązanie a nie z problemami.
Osobiście wiele lat temu zamieniłem już słowo “problem” na “szansa” i mam na to wielu świadków!
Czym wyróżnia się lider logistyki?
— Adam Sobolewski
Z jednej strony logistyka to proces fizyczny, w który zaangażowana jest znaczna liczba osób. Wielokrotnie logistyka to największy zespół w firmie. Czasem drugi po dziale sprzedaży w zależności od rodzaju przedsiębiorstwa.
Z drugiej zarządzanie łańcuchem dostaw to bardzo analityczna funkcja. Związana z prognozowaniem oraz planowaniem popytu i zaopatrzenia, optymalizacją zapasu, relacjami z dostawcami, a także zarządzaniem ryzykiem dostępności towaru.
Wcześniej już pisałem – jaka jest różnica między logistyką i łańcuchem dostaw? Jeżeli chcesz zrozumieć czego potrzebujesz to polecam tamten artykuł.
Logistyka i łańcuch dostaw stanowią dwie strony tej samej monety. W obu niezwykle istotne są systemy informatyczne wspierające planowanie i zarządzanie przepływami towaru.
Nie przesadzę nawet jeżeli stwierdzę, że w dzisiejszych czasach nie funkcjonują bez systemów IT o czym zresztą będzie kolejny wpis.
W efekcie manager łańcucha dostaw, manager logistyki, czy szerzej rzecz ujmując lider w tym obszarze po prostu musi umieć zarządzać zarówno ludźmi jak i systemami.
Niezwykle istotny w tym zdaniu jest spójnik. Lider w obszarze łańcucha dostaw musi jednocześnie być w stanie pracować nad rozwojem ludzi w swoim zespole oraz rozumieć możliwości i ryzyka związane z wykorzystywanymi narzędziami.
Najwięksi liderzy przewidują również zagrożenia i szanse w swoim obszarze w dłuższej perspektywie. Zarówno w kwestiach rozwoju lub rotacji zespołu jak i wspomnianej technologii oraz działań konkurencji.
Mini case Moller-Maersk
— Adam Sobolewski
Dobrym przykładem takiego przywództwa w logistyce jest transformacja, którą prowadzą Søren Skou (Chief Executive Officer) oraz Aymeric Chandavoine (Head of Logistics & Services) w A.P. Moller-Maersk.
Pod ich przywództwem, Maersk znany jako konglomerat wywodzący się z żeglugi kontenerowej, przekształca się w pełnoprawnego operatora logistycznego.
Warto jednak zaznaczyć, że prawdziwy lider w przeciwieństwie do po prostu dyrektora łańcucha dostaw, prowadzi zespół wyznaczonym kierunku. Nie tylko posiada wspomnianą wcześniej przez Piotra wizję.
W razie potrzeby wchodzi w szczegóły. Wykorzystuje swoje wcześniejsze doświadczenia i jest gotowy aby zawsze “pobrudzić sobie ręce” na hali magazynu lub “wytężyć zwoje mózgowe” nad analizą danych.
Nie chcę przez to powiedzieć, że manager łańcucha dostaw samodzielnie zna się na wszystkim. Niemniej nie boi się działać. Nawet jeżeli w efekcie ciągle musi się czegoś nowego uczyć lub czasem przyznać do błędu.
Jak kształcić kolejnych liderów?
— Adam Sobolewski
Wszyscy wielcy liderzy tego świata jako jedno ze swoich podstawowych zadań wymieniają rozwój innych. Na temat 7 najlepszych sposobów na rozwój zespołu logistyki pisałem już wcześniej.
Nie wspomniałem wtedy jednak jak kształtować swoich następców. Jest to paradoksalnie zarówno łatwiejsze jak i trudniejsze niż większości nowych managerów się wydaje.
Z jednej strony jest proste ponieważ polega na tym samym co praca nad kompetencjami pozostałych członków zespołu oraz dawaniu dobrego przykładu swoim własnym zachowaniem.
Z drugiej trudniejsze ponieważ wymaga również doświadczeń, które sami muszą przeżyć, a których my nie tylko nie możemy lecz wręcz nie powinniśmy zapewnić. Jak przy wychowaniu własnych dzieci.
Aby wyjaśnić to mniej enigmatycznie posłużę swoim własnym przykładem. Pierwszy manager, którego z przekonaniem nazwałem nie tylko szefem lecz liderem był Jose Luis Teixeira. Postać być może niekoniecznie szeroko znana aczkolwiek na pewno nietuzinkowa.
Jose nie jest łatwym szefem. Jest niezwykle wymagający. Zarówno wobec swoich współpracowników jak i wobec siebie. Jest w stanie wiele poświęcić aby osiągnąć cele, które sobie wyznaczył.
Czy jest pasjonatem czy po prostu pracoholikiem sam zdecyduj jeżeli kiedyś będziesz miał okazję poznać Jose osobiście.
Czego by jednak o Jose nie powiedzieć z naszej kilkuletniej współpracy pamiętam zachowania, które w dla mnie oznaczają prawdziwego lidera.
Po pierwsze traktował sukcesy zespołu jako swoje własne. Nigdy nie odmawiał ludziom zasług. Po drugie jeżeli trzeba było potrafił sam zabrać się do każdej pracy. Nigdy nie odniosłem wrażenia, że jako dyrektor i członek zarządu jest ponad to co robimy.
Manager łańcucha dostaw w krzywym zwierciadle…
— Adam Sobolewski
Potem miałem kilku innych szefów. Niektórzy byli w porządku. Niektórzy nie. Jednego wspominam w szczególności nieprzyjemnie. Wykazywał się wieloma zachowaniami będącymi przeciwieństwem dobrych praktyk managera:
- bardziej dbał o swoją pozycję niż o dobro zespołu
- przedstawiał moją pracę jako swoją własną
- nie szanował szeregowych pracowników
- nie znał procesu, którym zarządzał
Z tego wszystkiego najbardziej bolał mnie nie tylko brak dbania o zespół lecz w ogóle poszanowania ludzi w swojej własnej organizacji. Kiedyś zaskoczył mnie stwierdzeniem, że “jako specjalista nie chciałbym pracować w tej firmie”. Wtedy zacząłem szukać nowej pracy.
Z perspektywy czasu wiem, że zarówno pozytywne jak i negatywne wzorce są konieczne aby wykształcić kolejne pokolenie. Badania z psychologii wskazują, że najlepsi managerowie mieli dobry przykład na początku swojej drogi a potem mieli gorszych szefów.
W tym świetle zrozumiałe stają się stwierdzenia wielu autorów, którzy powtarzają zdanie oryginalnie wypowiedziane przez Vincent’a Lombardi.
Effective leaders are made, not born. They learn from trial and error.
— Colin Powell
Leaders are made not born. They become leaders by doing what others have done.
— Brian Tracy
Liderem jesteś. Managerem bywasz
Na zakończenie jeszcze jedna myśl przewodnia. Liderem się jest. Managerem lub dyrektorem się bywa. Oczywiście są dyrektorzy, którzy tego nie rozumieją.
Nie znaczy to jednak, że warto ich w jakikolwiek sposób naśladować. Nawet jeżeli osiągają (swoje) cele i pełnią poważne role w poważnych firmach to w ostatecznym rozrachunku nie wspomnisz o nich z imienia i nazwiska. Nie warto.
Natomiast tych dobrych jak Jose czy Piotr wszyscy którzy pracowali z nimi wspominają latami. Organizują oni nie tylko naszą pracę lecz także styl myślenia. Przez to nasze życie…
i na tym zamknę na razie temat. Jeżeli chcesz otrzymywać więcej spostrzeżeń na temat ludzi i procesów w logistyce oraz łańcuchach dostaw zapisz się na newsletter. Nauczysz się przewodzić (a nie tylko zarządzać) zespołami w logistyce.
Do kolejnego wpisu! W sobotę za dwa tygodnie.
1 Comment